Śladami Czerwonych Khmerów
Jak zwykle na urlopie.. znów wstajemy bardzo wcześnie rano. Nasz tuk-tukowiec o imieniu Nara już czeka pod hotelem. Punkt 7:00 i wyjeżdżamy do miejsca odległego o 17 km od Phnom, w którym dowiemy się nieco o historii Czerwonych Khmerów. Pogoda jest piękna i zapowiada się na upalny dzień. Dzisiejszy dzień nie będzie jednak zbyt radosny, bo będziemy zwiedzać miejsca dotknięte tragiczną historią.
Na początek Killing Fields, czyli Pola Śmierci. Jest to miejsce, w którym odkryto masowe groby ofiar pomordowanych przez Czerwonych Khmerów w okresie reżimu Pol Pota w latach 1975-1979 (Pol Pot – dyktator Kambodży, członek Komunistycznej partii Kambodży i przywódca Czerwonych Khmerów).
Za bilet wstępu płacimy 2 USD od osoby. Przechodzimy przez bramę i dochodzimy do znajdującej się kawałek dalej wieży-pomnika. Jest to buddyjska stupa z przeszklonymi ścianami, w której na kilkunastu półkach umieszczono liczne czaszki i kości pomordowanych ludzi oraz tablice, na których w skrócie opisano krwawą historię tych wydarzeń.
Oprócz stupy na terenie Killing Fields znajduje się ponad 100 masowych grobów, z których ekshumowano ciała pomordowanych.
Dalej przechodzimy do muzeum pełnego informacji o krwawej dyktaturze Pol Pota, wypełnionego gablotami z różnymi pozostałościami z tamtych czasów. Można obejrzeć też 15-minutowy film opowiadający o czasach Czerwonych Khmerów.
Na terenie tego jakże smutnego miejsca rosną piękne drzewa i beztrosko śpiewają ptaki.
Opuszczamy Killing Fields i wracamy do tuk-tukiem do centrum stolicy.
Ubogie, ale jakże strojne, kambodżańskie krowy spotkane po drodze.
Nara wiezie nas teraz do kolejnego miejsca związanego z ludobójstwem komunistycznego reżimu Pol Pota – więzienia Tuol Sleng, zwanego S-21.
Więźniami Tuol Sleng była większość ofiar znalezionych później na Polach Śmierci. Zwiedzamy budynki byłej szkoły średniej, którą przekształcono w owe więzienie w 1975 roku.
Klasy służące za miejsce przesłuchań, narzędzia tortur, okropne ciasne cele, setki fotografii więźniów i pomordowanych ofiar, szczątki ubrań, czaszek i kości, a także zdjęcia z ekshumacji. Widok jest bardzo przygnębiający.
Warto poczytać szerzej o Czerwonych Khmerach i ich okrutnej polityce, która doprowadziła do śmierci ponad dwóch milionów obywateli Kambodży.