Rzecz o seszelskim rumie Takamaka

Ma wyspie Mahé wszystkie drogi prowadzą do stolicy. Dlatego też najpierw musieliśmy dostać się na dworzec autobusowy w Victorii i dopiero stamtąd złapać kolejny autobus, który zabrał nas do wschodniej części wyspy. Minęła  dobra godzina, zanim udało nam się dostać się do dystryktu Au Cap. Autobus był strasznie zatłoczony, bo trasa jest zdecydowanie okupowana przez lokalnych mieszkańców.

Jednym z ciekawych miejsc, wartych odwiedzenia w tej części wyspy jest La Plaine St. André, potocznie zwany Domem Takamaka Bay. Właśnie tę atrakcję, polecaną przez wiele osób na forach internetowych, zostawiliśmy sobie na koniec naszego pobytu na Mahé. Znajduje się tu destylarnia popularnego na Seszelach trunku – rumu Takamaka. Gorzelnia działa od 2002 roku i została założona przez braci Richarda i Bernarda d’Offay. To jedyny komercyjny producent oraz eksporter tego unikalnego i pysznego rumu na Seszelach.

Wstęp do Takamaka Rum Distillery kosztuje 150 rupii (41,31 zł) od osoby, gdzie w cenie biletu mamy zwiedzanie posiadłości z przewodnikiem oraz degustację wszystkich gatunków rumu. La Plaine St. André można zwiedzać od poniedziałku do piątku. Organizowane są dwie tury, pierwsza od godziny 11:30 i druga od 13:30. Nie trzeba nic wcześniej rezerwować.

La Plaine St. André

W dawnych czasach na terenie posiadłości przetwarzano orzechy kokosowe i znajdowały się piece koprowe. Obecnie na miejscu można zwiedzić tradycyjny kolonialny dom, który niegdyś zamieszkiwali dziadkowie obecnych właścicieli. Dom został zbudowany przez Jean-Francois’a Jorre de St. Jorre w 1792 roku, który nadał mu nazwę pochodzącą od swojego miejsca urodzenia na Reunion. Dom otacza piękny ogród, gdzie rośnie wiele drzew owocowych, roślin leczniczych i ziół.

Zrobiliśmy godzinną rundkę z sympatyczną przewodniczką, która opowiedziała nam sporo o historii tego miejsca, posłuchaliśmy o życiu, jakie niegdyś wiedli tu niewolnicy. Potem zwiedziliśmy ogród ziołowy i plantację trzciny cukrowej.

Takamaka Rum Distillery

W dalszej kolejności  trafiliśmy do gorzelni, gdzie produkuje się rum Takamaka. Rocznie około 350 tysięcy litrów. Obejrzeć można tu cały proces produkcji rumu, począwszy od dostawy trzciny cukrowej, miażdżenia jej i otrzymywania soku, poprzez fermentację cieczy w zbiornikach i destylację, aż do wypełnienia esencją starych dębowych beczek.

Degustacja rumu Takamaka

Na koniec zwiedzania Takamaka Rum Distillery odbyła się najbardziej oczekiwana przez wszystkich degustacja rumu. Mieliśmy okazję spróbować wszystkich produkowanych tu gatunków.

Co prawda, po dwóch tygodniach spędzonych na wyspach znaliśmy już doskonale każdy gatunek, ale degustacja tylko potwierdziła, że nasz ulubiony rum to extra dark, dark i coco. Rum extra dark i dark najlepiej smakował nam z coca-colą, a coco z sokiem ananasowym. Obowiązkowo z lodem.
Ceny rumu Takamaka na Seszelach wahają się od 275 do 395 rupii (75,74-108,79 zł) za butelkę 0.7 litra w zależności od rodzaju i mocy rumu oraz miejsca zakupu. Najtaniej płaciliśmy w Supermarketach STC, trochę drożej w sklepach u hinduskich sprzedawców.

Oprócz wyżej wymienionych, występuje jeszcze rum owocowy oraz biały rum, którego jest kilka gatunków. Najmocniejszy o nazwie 69 ma dokładnie tyle mocy, ile na etykiecie!

Pani przewodniczka zapoznała nas z pewną seszelską tradycją. Według niej, jeśli jest się w stanie powiedzieć „takamaka” przed wypiciem kolejnego kieliszka, to można pić dalej. No to wypowiadaliśmy to magiczne słowo i piliśmy, wypowiadaliśmy i piliśmy, wypowiadaliśmy i piliśmy.. Nie powiem, to miejsce można opuścić na lekko wiotkich nogach 😉