Kategoria: PHUKET

Goodbye Phuket. Welcome to Bangkok.

Nareszcie! Dziś opuszczamy Phuket i lecimy do Bangkoku. Wstajemy rano po siódmej. Sprawdzam co z Agatą. Na szczęście nie ma już gorączki i dziewczę ożyło. Za to po wczorajszej objazdówce samochodem z klimatyzacją na full oboje z Nigelem kichamy i...

Spektakularne punkty widokowe na Phuket

Z wioski rybackiej Chao Le jedziemy na najbardziej wysunięty na południe punkt widokowy Promthep Cape, który jest jednocześnie najczęściej fotografowanym miejscem na wyspie. I tu niestety małe rozczarowanie..

Z czego słynie Rawai Beach?

Kontynuując naszą objazdówkę po wyspie Phuket udajemy się na Rawai Beach, a dokładnie na jej wschodnią stronę, gdzie mieści się wioska Morskich Cyganów zwana Czao Le. Znajduje się tu bardzo popularny targ z owocami morza.

Absolutne „must see” na Phuket

Krótki odpoczynek w hotelu i równo o godzinie 14:00 wyruszamy na objazdówkę po wyspie. Tym razem odpuściliśmy sobie agencję i dzień wcześniej wynajęliśmy na pięć godzin zwykle taxi z klimą, prosto z ulicy. Ustaliliśmy z naszym kierowcą, że zwiedzamy co...

Czy warto wybrać się na Kata Noi Beach?

Dziś po śniadaniu decydujemy się odwiedzić kolejną plażę o wdzięcznej nazwie Kata Noi. O ile większość plaż na Phuket niczym specjalnym się nie wyróżnia, to akurat ta jest rekomendowana przez wiele osób na forach turystycznych. Przekonamy się, czy faktycznie tak...

Taka sobie Karon Beach

Po wczorajszej wycieczce wszyscy są trochę zmęczeni, dlatego śpimy dłużej i na śniadanie schodzimy dopiero o 10:00. Do południa się lenimy, Agata na basenie, reszta w pokojach.

Dziewczyny Jamesa Bonda

Kto lubi Jamesa Bonda, ten z pewnością pamięta film „The man with the Golden Gun” i piękną scenerię, gdzie „Człowiek ze złotym pistoletem” był kręcony. To słynne miejsce to James Bond Island i cel naszej dzisiejszej wycieczki. Tak, wiemy, miejsce...

Ladyboys, kathoey.. a po naszemu trzecia płeć

W środku nocy, czyli o 5.00, obudziła mnie monsunowa ulewa. Ale nie zrobiło to na mnie większego wrażenia,  zapewne poleje przez godzinę i przestanie, a miarowe bębnienie o dach znów wprowadziło mnie w błogi stan snu. Po wczorajszej wycieczce na...

Nie taki Phuket straszny, jak go malują..

Wstaliśmy po ósmej, nawet wyspani. Zaraz też się  okaże,  gdzie to przyjechaliśmy. Czas na  chwilę  prawdy.. odsłaniam kotary w naszej sypialni, wychodzę na balkon i nie jest źle! Jest zielono i górzyście.  I jeszcze mogę podziwiać szczyt tajskiej techniki, czyli...

Pierwszy raz na Phuket

Już przed wejściem na pokład samolotu w Doha część pasażerów pokazało swoje okropne maniery. A niezły cyrk zaczął się w samolocie.  I tym razem absolutnie żadne „Janusze” czy „Wałodje”, tym razem mieliśmy okazję poznać zwyczaje tubylców, tudzież ich ziomków z...