Otagowano: 7-Eleven

Relaksowo

W końcu pospaliśmy sobie dłużej. Nie trzeba się nigdzie śpieszyć. Nie trzeba się pakować. Nie trzeba się przemieszczać. Pełen relaks. Trochę tylko piecze skóra po wczorajszej olbrzymiej dawce słońca. Śniadanko mamy dzisiaj pyszne: muesli z jogurtem, bananami, arbuzem i ananasami.

Jak dobrze znowu być w Bangkoku

Wielkim boeingiem 767 lecimy do Bangkoku. Samolot jest pełny. Dostaliśmy świetne miejsca, w środkowej części samolotu w pierwszym rzędzie. Możemy swobodnie wyciągnąć nogi, co przy dziesięciogodzinnym locie robi różnicę.