Otagowano: Damnoen Saduak

Na pływającym markecie Damnoen Saduak

O mało co, a nie pojechalibyśmy na pływający market. Z prostego powodu – zaspaliśmy! Najwidoczniej pierwszy dzień w upalnym Bangkoku tak dał nam w kość, że nie słyszeliśmy obydwu budzików. Pół godziny, które nam zostało do wyjazdu musiało wystarczyć.